Ważne zasady:
– NIE tłumacz ani nie usuwaj żadnych tagów HTML.
– Przetłumacz tylko widoczny tekst pomiędzy tagami.
– Zwróć tylko przetłumaczoną treść.
– NIE dodawaj wyjaśnień, notatek ani dodatkowego tekstu.
– Dodaj kontekst i weryfikacje faktów (między nawiasami w języku polskim)
TŁUMACZENIE TREŚCI:
Finansuj nasze bezpłatne wiadomości, niezależne od reklam i płatnych treści, przekazując darowiznę na wsparcie naszej pracy!
Notes from Poland prowadzony jest przez niewielki zespół redakcyjny i publikowany przez niezależną, niedochodową fundację, która finansowana jest dzięki darowiznom od naszych czytelników. Bez Państwa wsparcia nie moglibyśmy robić tego, co robimy.
Przez Callum MacRae
Park Wisławy Szymborskiej w Krakowie został otwarty zaledwie dwa lata temu, ale krakowianie zdążyli go już pokochać jako cenny obszar publicznej zieleni w samym sercu miasta.
To krakowianie sami są odpowiedzialni za stworzenie parku, który został sfinansowany poprzez tzw. „budżet obywatelski”, w ramach którego mieszkańcy mogą proponować, dyskutować i głosować nad projektami do realizacji za pomocą środków miejskich.
Polska stała się globalnym liderem w tego rodzaju budżetowaniu partycypacyjnym. Obecnie ponad 50% takich schematów w Europie znajduje się w Polsce, gdzie budżetowanie partycypacyjne jest teraz obowiązkowe prawem dla każdego większego miasta i zostało dobrowolnie przyjęte w wielu mniejszych gminach.
Rezultatem jest początek małej rewolucji władzy lokalnej, gdzie stopniowe rozprzestrzenianie się budżetów obywatelskich cicho przekształca wsie, miasta i metropolie.
Korzenie budżetów obywatelskich w Polsce
Eksperyment Polski z budżetami partycypacyjnymi rozpoczął się w 2009 roku z Funduszem Soleckiego. Choć takie schematy najczęściej powstają w kontekście miejskim, Fundusz Soleckiego był skierowany do małych jednostek administracyjnych wiejskich, pozwalając im prosić o przeznaczenie części lokalnego budżetu na budżetowanie partycypacyjne.
Program odniósł znaczny sukces w pierwszych latach (prawie połowa uprawnionych skorzystała z tego schematu w pierwszym roku), i nadal kształtuje zarządzanie lokalne na terenach wiejskich Polski, gdzie obecnie około dwóch trzecich niemal 41 000 sołectw kraju obejmuje jakiś rodzaj budżetowania partycypacyjnego w ramach Funduszu Soleckiego.
Do końca 2020 roku w Warszawie zostanie wybudowanych dziewięćdziesiąt nowych schronisk dla rowerów przy szkołach podstawowych, gdy miasta w całym kraju rozwijają nową infrastrukturę i programy wsparcia dla rowerów. https://t.co/GXdtDoXCQK
— Notes from Poland 🇵🇱 (@notesfrompoland) 12 lutego 2020
Mając wzorzec na poziomie wiejskim, budżetowanie partycypacyjne szybko rozprzestrzeniło się na rząd miejski po tym, jak Sopot wprowadził pierwszy program budżetu obywatelskiego na poziomie miasta w 2011 roku.
“Stopniowo, coraz więcej miast zaczęło wprowadzać go jako formę obywatelskiego święta, ponieważ radni w radach miejskich i miejskich domagali się budżetów obywatelskich†– mówi Jarosław Kempa, ekonomista z Uniwersytetu Gdańskiego i członek rady miasta Sopot od czasu wprowadzenia pierwotnego schematu w 2011 roku.
Od 2014 do 2019 roku liczba miast i miasteczek wprowadzających jakąś formę budżetu obywatelskiego wzrosła prawie dziesięciokrotnie, z 35 do 320. Gdy w 2019 roku budżety obywatelskie stały się obowiązkiem ustawowym dla wszystkich miast o statusie powiatowym, dla większości była to kwestia dostosowania się do ram prawnych.
Schematy te są nawet popularne w miastach, gdzie wymaganie prawne nie ma zastosowania – w 2022 roku 43,5% gmin z populacją powyżej 5000 mieszkańców wdrożyło budżet obywatelski.
Wpływ budżetów obywatelskich
Przez ostatnie 15 lat, budżety obywatelskie stały się skutecznym środkiem lokalnego zaangażowania obywatelskiego w Polsce.
“Inicjatywa ustanowienia budżetu partycypacyjnego w Sopocie była próbą lokalnego rządu zaproponowania dialogu pragmatycznego i zaangażowania społeczności lokalnej w proces podejmowania decyzji†– mówi Artur Roland Kozłowski, teoretyk polityki na Uniwersytecie WSB Merito w Gdańsku. Gdy schematy rozprzestrzeniały się po sukcesie Sopotu, stały się “narzędziem do autentycznej aktywacji społecznej i integracjiâ€.
Park Wisławy Szymborskiej stanowi potężny symbol potencjału tych schematów do przekształcenia lokalnej decyzji ekonomicznej.
Do 2019 roku, gdy został złożony wniosek o budowę parku, teren, na którym obecnie się znajduje, był (źle utrzymanym) parkingiem. Budżet obywatelski dał mieszkańcom Krakowa szansę – w mieście dotkniętym jednymi z najgorszych poziomów jakości powietrza w Europie – aby rozważyć, w jaki sposób chcieliby, aby ten teren został wykorzystany.
Kraków w Polsce miał gdyś drugie najgorsze zanieczyszczenie powietrza na świecie, ustępując tylko Delhi w Indiach.
Władze lokalne wydały ostrzeżenia, zalecając mieszkańcom ograniczenie aktywności fizycznej na zewnątrz oraz ilości powietrza wpuszczanego do domów https://t.co/AOD0tPoWrL
— Notes from Poland 🇵🇱 (@notesfrompoland) 7 grudnia, 2023
Co więcej, ta moc symboliczna jest tylko zwiększana przez obecność dawnego terenu Dolnych Młynów – kiedyś popularnego centrum barów, restauracji i przestrzeni wystawowej zlokalizowanej w dawnej fabryce tytoniu – która znajduje się na ulicy na zachód od parku.
Mimo zdecydowanego lokalnego sprzeciwu, inwestorzy, którzy posiadali teren, na którym znajdowały się Dolne Młyny, wyrzucili lokatorów w 2020 roku, planując budowę luksusowego kompleksu apartamentów i hotelu, który jeszcze się nie materializował.
Siedząc wśród spokojnych drzew parku i spoglądając na drugą stronę ulicy, kontrast może być silnie odczuwalny. Z jednej strony ulicy mieszkańcy wspólnie przekształcili zaniedbany parking w kwitnący i bardzo potrzebny park publiczny.
Z drugiej strony, życzenia lokalnej społeczności zostały zignorowane, a dobrze znane miejsce kulturalne i rozrywkowe ustąpiło miejsca (jeszcze więcej) nieosiągalnemu mieszkaniu.
Jedno z najpopularniejszych w Krakowie centrów kultury i życia nocnego – zlokalizowane w dawnej fabryce tytoniu – zostało zmuszone do zamknięcia przez dewelopera, który jest właścicielem terenu.
Wypełnienie pozostawionego miejsca będzie stanowić duże wyzwanie dla miasta, pisze @makowski_m https://t.co/HyST8MUlgD
— Notes from Poland 🇵🇱 (@notesfrompoland) 18 września, 2020
Ponadto, Park Wisławy Szymborskiej to tylko jedna z coraz liczniejszych historii sukcesów budżetów obywatelskich z całej Polski: naprawy dróg i chodników, nowe parki, więcej drzew, ścieżki rowerowe, wydarzenia sportowe i sesje szkoleniowe, koncerty publiczne, lekcje i warsztaty.
Jako mieszkaniec Krakowa często korzystam z parków finansowanych z budżetu obywatelskiego, dwa razy w tygodniu trenuję i biegam z klubem biegowym finansowanym z budżetu obywatelskiego oraz regularnie obserwuję udoskonalenia infrastruktury podstawowej w mojej okolicy finansowane z budżetu obywatelskiego.
W 2024 roku sfinansowano 163 różne projekty w Krakowie, z oryginalnej listy 1 100 propozycji, przy całkowitej alokacji 46 milionów złotych (10,8 miliona euro) na realizację.
Wzięte razem, takie udogodnienia stanowią otoczenie, w którym odbywają się nasze życia. Dzięki budżetom obywatelskim, mieszkańcy Polski coraz częściej mają możliwość kształtowania tego tła, aby lepiej spełniało ich potrzeby i oczekiwania.
Polska daje przykład w Europie
Zainteresowanie budżetowaniem partycypacyjnym nie było ograniczone tylko do Polski w ostatnich latach. Jednak stopień, w jakim te schematy stały się systematyczną częścią zarządzania lokalnego, wyróżnia ten kraj od swoich sąsiadów w UE i dalej.
“Prawdopodobnie nigdzie indziej na świecie ten pomysł nie przeniknął tak szerokie spektrum różnych społeczności i typów administracji†– wyjaśnia Kamil Orzechowski, CEO firmy Mediapark, która opracowuje platformy cyfrowe do wsparcia lokalnych rządów w zbieraniu projektów budżetu obywatelskiego od obywateli i przeprowadzaniu głosowań.
“Pomysł budżetowania partycypacyjnego w Polsce wykracza daleko poza standardowe podejście, od mikro do makro skali, od małych wiosek i gmin z kilkoma tysiącami mieszkańców, po miasteczka, miasta, a nawet całe prowincjeâ€.
Â
Orzechowski przypisuje niektóry sukces tej niezwykłej historii strukturalnej lokalnych rządów Polski, zwłaszcza szeregowi reform lat 90., które dały gminom i miastom szerokie uprawnienia do zarządzania swoimi budżetami.
“Budżet partycypacyjny nie był więc pustym gestem: dał obywatelom możliwość podjęcia realnych decyzji dotyczących rozdziału rzeczywistych pieniędzy,†mówi.
Ale część zasług musi również należeć do mieszkańców uczestniczących w programach, często w imponujących liczbach.
“Przykład Częstochowy, gdzie w 2024 roku złożono 800 projektów w mieście o około 200 000 mieszkańcach, jest zadziwiający,†zauważa Orzechowski, dodając, że statystycznie oznacza to jeden pomysł na 250 mieszkańców.
Pozostaje jeszcze miejsce na rozszerzenie budżetów obywatelskich w Polsce
Mimo tych sukcesów, polski schemat nie jest bez swoich ograniczeń. Najbardziej oczywiste, w porównaniu z innymi krajami, budżety obywatelskie w Polsce obejmują stosunkowo ograniczone środki finansowe lokalnych jednostek samorządu – zazwyczaj poniżej 2% całkowitego budżetu.
Polskie prawo wymaga przeznaczenia minimum tylko 0,5% całkowitego budżetu, podczas gdy w Brazylii – gdzie schemat Porto Alegre jest często uznawany za początek nowoczesnego ruchu budżetowania partycypacyjnego – ta liczba wynosi zazwyczaj między 2 a 10%, a w niektórych