Strona główna Aktualności Od pola bitwy do złóż naftowych: Drony Ukrainy ściskają wojenną gospodarkę Rosji.

Od pola bitwy do złóż naftowych: Drony Ukrainy ściskają wojenną gospodarkę Rosji.

33
0

Kampania trafia do Moskwy w momencie, gdy ceny ropy spadły poniżej 69,7 USD, których Rosja potrzebuje do sfinansowania wojny, zamieniając uderzenia taktyczne w mierzalne presje ekonomiczne, podczas gdy gospodarka rosyjska wykazuje oznaki przegrzania. Rosja rozpoczęła wojnę, oczekując na wzrost cen energii do finansowania operacji wojskowych, ale zamiast tego stoi przed nadmiarem ropy dokładnie w momencie, gdy ukraińskie uderzenia dronów niszczą jej zdolności rafineryjne, zamieniając taktyczne sukcesy militarne w mierzalne strategiczne presje ekonomiczne. Od sierpnia siły ukraińskie zaatakowały 16 z 38 rafinerii Rosji, zakłócając ponad 1 milion baryłek dziennie możliwości przetwarzania, zgodnie z Financial Times. Metodyczna kampania spowodowała spadek eksportu oleju napędowego do najniższego miesięcznego wyniku od 2020 r., podczas gdy braki benzyny rozprzestrzeniają się po rosyjskich regionach. „Masz rafinerię, która nie działa, ale może minąć trzy tygodnie, zanim olej napędowy z niej dotrze do portu” – wyjaśniła Amrita Sen z Energy Aspects, globalnej firmy badawczej w dziedzinie energii, podkreślając, w jaki sposób ukraińskie uderzenia powodują kaskadowe zakłócenia, które z czasem przechodzą przez cały łańcuch dostaw energii Rosji. Analiza Reutera ujawnia, że kryzys uderza nierównomiernie: prywatne stacje paliw – obejmujące 40% rosyjskiej sieci detalicznej – najbardziej cierpią z powodu zakłóceń w dostawach i wysokich kosztów pożyczek, podczas gdy państwowe zakłady zapewniają lepszy dostęp do rezerw. Ta różnica wskazuje na pojawiające się napięcia społeczne, gdy zwykli Rosjanie borykają się z brakami paliwa, podczas gdy państwowe przedsiębiorstwa kontynuują działalność. Czy czasowanie uderzeń jest przypadkowe czy przemyślane? Być może oba. Światowe rynki ropy naftowej zmierza ku znacznemu nadmiarowi, naturalnie obniżając ceny w momencie, gdy Rosja potrzebuje maksymalnych dochodów na cele militarnego wydatkowania. Planujący Ukrainę realizują podwójną strategię – trafianie zarówno rafinerii produkujących paliwo krajowe, jak i terminalów eksportowych generujących przychody. Ostatnio uderzenia zmusiły do zamknięcia kluczowego bałtyckiego terminalu ropy Rosji w Primorsku przy granicy fińskiej po raz pierwszy i zmusiły port Ust-Ługa koło Estonii do zmniejszenia o połowę operacji, tworząc zarówno wewnętrzne braki, jak i zakłócenia w eksporcie. Strategia odzwierciedla wnioski wyciągnięte z miesięcy zorganizowanego celowania. „Te kaskadowe efekty, które osłabiają odporne ekonomicznie Rosję, zwiększają koszty operacyjne i eksponują słabości w zależnej od energii wojennej gospodarce” – zauważyła Olena Lapenko z ukraińskiego think tanku DiXi Group z siedzibą w Kijowie w maju, gdy kampania rafineryjna Ukrainy nasiliła się. Uderzenia dotknęły Rosję w momencie, gdy jej gospodarka wykazuje wczesne objawy stagflacji – niski wzrost łączy się z inflacją zbliżającą się do 25% według niektórych szacunków, daleko powyżej oficjalnych danych, zgodnie z ukraińską analizą ekonomiczną opublikowaną przez ukraińską Pravdę. Wydatki na cele militarnych osiągnęły niezrównoważone poziomy, absorbując niemal połowę budżetu federalnego. Jednocześnie dochody z ropy spadły o 37% rok do roku do 680 miliardów rubli w lipcu. Brent ustabilizował się na poziomie 67,87 USD za baryłkę w chwili pisania tego artykułu – poniżej 69,7 USD, które wymaga budżet Rosji – a każdy punkt procentowy zdolności rafineryjnej, którą Ukraina eliminuje, zwiększa presję fiskalną Moskwy. Zakłócenia powodują efekty kaskadowe poza granicami Rosji. Türkiye zwróciło się do Indii i Arabii Saudyjskiej o alternatywne dostawy oleju napędowego, podczas gdy premie wzrosły do 25-30 USD za baryłkę ponad ceną ropy Brent – najwyższe od lat letnich napięć z Iranem, zgodnie z Financial Times. Te dostosowania w łańcuchach dostaw mogą przetrwać konflikt, potencjalnie kształtując wzorce handlu energią w Europie i na Bliskim Wschodzie. Natychmiastowo dowodzą zdolności Ukrainy do wpływania na globalne rynki energetyczne, celując w krytyczną infrastrukturę. Prezydent Wołodymyr Zełenskyj nazwał uderzenia dronów „najbardziej skutecznymi sankcjami – tymi, które najbardziej działają”. Ten komentarz odzwierciedla rosnące ukraińskie frustracje związane z tempem zachodnich ograniczeń, podczas gdy jednocześnie podkreśla natychmiastowy wpływ bezpośrednich działań. Ostatnie ataki stanowią eskalację kampanii, pokazując, jak taktyczne sukcesy militarne przekładają się na strategiczną presję ekonomiczną. W miarę jak nadmiar globalny nadal naciska na ceny energii, a ukraińskie ataki niszczą zdolności rafineryjne Rosji, Moskwa stoi w obliczu presji ekonomicznej, którą żadne wydatki na cele militarnych nie mogą całkowicie zrównoważyć. Czy rosyjska gospodarka pękną przed wyczerpaniem ukraińskiej zdolności do utrzymania tej bezprecedensowej kampanii wojennej gospodarczej poprzez precyzyjne uderzenia?