Zespół treningowy Mosesa Itaumy zgodziłby się na walkę z Oleksandrem Usykiem, nawet na tym wczesnym etapie kariery młodego ciężkiego wagora. Usyk jest obecnym niekwestionowanym mistrzem tej dywizji i jasno uważany jest za najlepszego ciężkiego wagi swojego pokolenia, podczas gdy Itauma, mający zaledwie 20 lat, stoczył zaledwie 13 walk zawodowych. Ale z wysokim światowym rankingiem i po imponującym zwycięstwie przez nokaut nad byłym pretendentem do tytułu mistrza świata Dillianem Whyte’em, Itauma jest już zawodnikiem wartym uwagi w dywizji z coraz większym profilu.
Usyk zreunifikował tytuły mistrza świata ciężkiej wagi, nokautując Daniela Dubois w lipcu. Spodziewa się go powrotu do walki dopiero w 2026 roku, a Itauma szybko piął się w rankingach. Ben Davison, trener Itaumy, nie powstrzymałby młodego zawodnika od wyzwania Usyka. Wręcz radziłby Itaumie stawienie czoła tej walce.
„Chciałbym to podjąć”, powiedział Davison dla Sky Sports. „Tak sądzę. To win-win. Pomimo że Moses nie walczył z kimś takim jak Usyk, nie sądzę, że Usyk walczył z kimś takim jak Moses. Myślę, że sam byłby w stanie to otwarcie przyznać. To coś, na co byłby gotowy Itauma. Myślę, że ma takie podejście: jeśli rzuca się w głęboką wodę, lepiej zanurzyć się do końca. Mam nadzieję, że w końcu zmierzymy się w walce o mistrzostwo świata.”
Itauma zamierza boksować przed końcem 2025 roku, ale znalezienie rywali, którzy zapewnią obiecującemu zawodnikowi pojedynki, staje się wyzwaniem. Doświadczeni weterani, tak jak Jermaine Franklin czy Filip Hrgovic, byliby odpowiednimi przeciwnikami.
„To są dwie osoby na ustach wszystkich. Nie są zainteresowani, a to samo dotyczy praktycznie wszystkich, więc jest trudno,” powiedział Davison. „Trudno otrzymać tych rywali w tym momencie. Nie chcą grać fair.
Chcą zarabiać dużo pieniędzy na walkę z nim, więc ciężko znaleźć przeciwników. Następna walka, jeśli uda się coś załatwić i zdobyć taką osobę, zdecydowanie na to pójdziemy. Na to liczymy, podobnie jak wszyscy inni.
Ale jeśli nie, to może będziemy musieli zejść na niższy poziom i spróbować ponownie w nowym roku. W następnym roku Itauma i Anthony Joshua, którego też trenuje Davison, mogą wziąć udział w osobnych walkach mistrzowskich.
„To jest realna możliwość”, powiedział Davison. „Zależy to od Usyka, czy zdecyduje się zachować jednego, jeśli w ogóle, [z tytułów]. Na pewno ciekawe czasy.
„Dywizja ciężkich wag płonie.” Jednak nie przewiduje, że Itauma i Joshua będą ze sobą walczyć. „To się nie wydarzy”, powiedział Davison. „Jest tam dużo szacunku.
„Nie sądzę, że jest to konieczne.