Bliska jest Wielka Ucieczka, przynajmniej według apokaliptycznego proroctwa jednego mężczyzny południowoafrykańskiego, który twierdzi, że spadnie we wtorek lub środę.
Jego twierdzenie zrobiło furorę, niektórzy wierzą, że to oznacza koniec czasów, a inni szydzą z tego w mediach społecznościowych.
„Dzisiaj na świecie jest miliony i miliony chrześcijan, być może nawet setki milionów chrześcijan, którzy wierzą w nowoczesne proroctwa i konsumują media zdominowane przez te nowoczesne proroctwa” – powiedział Matthew Taylor, starszy teolog chrześcijański w Instytucie Studiów Islamsko-Chrześcijańsko-Żydowskich.
Przyjrzyjmy się konceptowi teologicznemu Rapture i jego roli w historii.
Co to jest Rapture?
Rapture to przekonanie niektórych ewangelicznych chrześcijan, że w przyszłości Jezus powróci na Ziemię, aby zabrać prawdziwych wierzących do nieba przed okresem wielkiej ucisku, który kulminuje w końcu świata.
„Pozostali na ziemi w czasie burzliwego i trudnego okresu” – powiedziała Amy Frykholm, autorka Kultury Obrania: Porzucone w Ewangelikalnej Ameryce.
Zazwyczaj w tego rodzaju opowieści ludzie, którzy są „zabierani”, są zaskoczeni, podczas gdy wielu uważanych za dobrych chrześcijan jest pozostawianych.
Powrót Jezusa na Ziemię, znany również jako Drugie Przyjście, jest wspomniany w Starym Testamencie w Księdze Daniela i Nowym Testamencie w Księdze Objawienia, mówi profesor religii na Uniwersytecie Dartmouth Randall Balmer.
Wierzący prześladowani we wczesnym chrześcijaństwie w czasach Cesarstwa Rzymskiego uważali Księgę Objawienia za zapewnienie, że Bóg ostatecznie pokona zło – mówi.
Historia przekonania
Słowo „rapture” nie pojawia się w Biblii. Ale są często cytowane fragmenty używane do poparcia tego przekonania, w tym w 1 Tesaloniczan, 1 Koryntian oraz w Mateusza 24.
Wierzenie w Rapture zaczęło się w połowie XIX wieku w Wielkiej Brytanii i innych krajach anglojęzycznych, dodając tajemniczość do Drugiego Przyjścia, które już wtedy było akceptowane – dodaje.
Przekonanie o Rapture rozprzestrzeniło się poprzez konferencje biblijne XX wieku, media ewangeliczne i publikację Biblii referencyjnej Scofielda, która szczegółowo opisała Rapture w przypisach. Kulturę pop wspierają wierzenia, takie jak ewangelikalny chrześcijański horror film Złodziej w nocy i popularna seria powieści Zostawieni.
Jaka jest najnowsza przepowiednia?
Joshua Mhlakela, mężczyzna południowoafrykański, który opisuje siebie jako zwykłego wierzącego bez tytułu religijnego, twierdzi, że Bóg pozwolił mu zobaczyć przyszłość.
Trzy miesiące temu opublikował wideo na YouTube, które obejrzało wiele osób, w którym opowiadał o widzeniu Jezusa na tronie i słyszeniu, jak mówi, że zbliża się: „Mówi do mnie: ’23 i 24 września 2025 r. przyjdę, aby zabrać moje Kościół.’
Jego przepowiednia wywołała burzliwe debaty wśród komentatorów chrześcijańskich i stała się wiralem w mediach społecznościowych, w tym na TikToku pod hasztagiem #RaptureTok, gdzie wielu szydziło z tego jako z kolejnego fałszywego roszczenia fałszywego proroka.
Większość zauważyła, że daty pokrywają się z początkiem Najświętszych Dni Judaizmu, które rozpoczęły się tego roku w poniedziałek od Rosh Ha-Szana – żydowskiego Nowego Roku.
Inni zauważyli, że jeśli miałaby nastąpić teraz, to byłoby to po zabójstwie amerykańskiego aktywisty konserwatywnego i ewangelicznego chrześcijanina Charliego Kirka oraz w czasie wojen w Gazie i na Ukrainie.
„Pojęcia o Rapture najlepiej rozumieć w szerszym kontekście apokaliptyzmu, starożytnego światopoglądu żydowskiego, który poprzedza chrześcijaństwo” – napisała Kim Haines-Eitzen, profesor religii starośródziemnomorskiej na Uniwersytecie Cornell.
Dodała, że ideologia apokaliptyczna często gwałtownie wzrasta podczas lub po traumatycznych wydarzeniach, zauważając, że wielu wczesnych chrześcijan wierzyło, że koniec czasów nadejdzie za ich życia.
„Ich pisma są teraz używane przez współczesnych chrześcijan, którzy podzielają pogląd Mhlakeli, że Rapture jest nieuchronne – być może nawet dziś” – powiedziała.
Przeszłe przewidywania
Kalifornijski kaznodzieja apokaliptyczny Harold Camping przewidział, że Rapture nastąpi 21 maja 2011 r. Jego niezależne chrześcijańskie imperium medialne wydało miliony dolarów, aby rozpowszechnić tę informację. Przestał głosić publiczne proroctwa, kiedy się nie sprawdziły.
Przewidywania dotyczące przyszłego powrotu Jezusa na Ziemię i końca świata nie są nietypowe, ale nie wszystkie obejmują element Rapture.
Jednym z pozornej wypadku było XIX-wieczne, kiedy amerykański rolnik i interpreter Biblii William Miller zaczął mówić swoim wyznawcom, że Jezus powróci gdzieś między 1843 a 1844 rokiem. Miller powiedział, że opiera się na swoim odczytywaniu Biblii.
„Wielu jego wyznawców zebranych było i przygotowywało się do przejścia do nieba. To jednak nie wydarzyło się do daty, którą uważał, że się stanie” – powiedział Balmer. „Wtedy wrócił do swoich obliczeń i ustalił inną datę, tj.: 22 października 1844 r., kiedy zapewnił swoich wyznawców, że zostaną przetransportowani do nieba. Oczywiście, to się nie zdarzyło.”
Ten moment jest znany w historii chrześcijaństwa jako Wielkie Rozczarowanie.
Kościół Adwentystów Dnia Siódmego wywodzi swoje korzenie z kazania Millera.
Kiedy Jezus nie powrócił, jak się spodziewano, millerowiści podzielili się na drobne grupy. Jedna, pod wpływem wizji Ellen White, doprowadziła do obecnego praktyki Adwentystów Dnia Siódmego. Inni stali się Świadkami Jehowy.
„Inni rozpoczęli tajny Rapture movement, który stał się bardziej szeroko ewangelikalny” – powiedziała Frykholm.
„Dzieje się tak przez to, że odmawiają wyznaczania daty Drugiego Przyjścia, mówiąc, że Jezus powiedział, że nigdy nie będziemy znali czasu”.
„Gdy proroctwa się nie spełniają, nowoczesni prorocy często tłumaczą to w kategoriach walki duchowej, gdzie mieli rację, odsłaniając proroctwo, ale ludzie są winni za niezrealizowanie woli Boga”.
„Historycznie nieudane przewidzenia „biorą się do siebie” – powiedział Taylor.