Kanał informacyjny Astra potwierdził, że ukraiński atak rakietowy i dronowy na okupowany Krym spowodował znaczne szkody w rosyjskiej infrastrukturze wojskowej w nocy z 21 września. Rosyjski kanał Telegram Astra powołał się na źródła służb ratowniczych, które szczegółowo opisały skutki ataku.
Szkody potwierdzone wskutek ataku miały miejsce podczas trwającej rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Ukraińskie źródło Militarnyi zauważyło, że wyłączenie rosyjskiej zdolności obronnej na okupowanym Krymie jest kluczowym celem przed głębszymi uderzeniami. Takie operacje są zazwyczaj przeprowadzane przez różne jednostki Sił Zbrojnych Ukrainy, aby wyeliminować zdolność Rosji do wykrycia przed celowaniem w strategiczne miejsca.
### Wiele miejsc trafionych na całym okupowanym Krymie
Astra doniosła, że atak z 21 września skierowany był przynajmniej na trzy oddzielne lokalizacje używane przez rosyjskie siły w dystryktach Rozdolne, Symferopolu i Saki. Atak prawdopodobnie obejmował zarówno drony, jak i pociski manewrujące Neptune.
W dystrykcie Rozdolne na północno-zachodnim Krymie, dwa drony uderzyły w kolumnę 31. dywizji obrony powietrznej w pobliżu wsi Wołoczajewka. Raporty wskazywały, że drony zniszczyły instalację radarową nieokreślonego modelu, która była częścią mobilnej jednostki obrony powietrznej.
W dystrykcie Symferopolu, w centralnym Krymie, Astra podała, że inny dron eksplodował w pobliżu wsi Donske, uszkadzając mobilny system obrony powietrznej Pantsir-S1. Według raportów, w tym ataku ranny został jeden rosyjski żołnierz.
### Potwierdzone szkody w infrastrukturze wspierającej
Oprócz systemów mobilnych, atak skierowany był także na obiekty wsparcia wykorzystywane przez tę samą dywizję obrony powietrznej. Według Astry, dwa dodatkowe uderzenia – prawdopodobnie dokonane za pomocą pocisków manewrujących Neptune – uszkodziły kilka budynków należących do 31. dywizji w pobliżu wsi Witynia w dystrykcie Saki na zachodzie Krymu. Wśród zniszczonych obiektów było koszary, klub wojskowy, budynek treningowy oraz stołówka.
W dniu ataku Ministerstwo Obrony Rosji twierdziło, że ich siły przechwyciły 12 dronów nad Krymem i 4 kolejne nad Morzem Czarnym podczas nocy.