Strona główna Aktualności ANALIZA | Pompa i ceremonia poza, wizyta Trumpa w Wielkiej Brytanii nie...

ANALIZA | Pompa i ceremonia poza, wizyta Trumpa w Wielkiej Brytanii nie skończyła się tylko na pokazie | CBC News

61
0

Pomimo wszystkich królewskich starań podczas ego-strokinga Donalda Trumpa w tym tygodniu podczas jego niespotykanej drugiej wizyty państwowej w Wielkiej Brytanii, jego podróż podkreśliła również co najmniej dwa istotne wydarzenia dla decydentów transatlantyckich.

Obydwa dotyczą kwestii, w których rządy Wielkiej Brytanii i Kanady mają sprzeczne poglądy z prezydentem USA.

Pierwsza to wojna Izraela na Gazie.

Brytyjski premier Keir Starmer powiedział, że Wielka Brytania ogłosi w ten weekend swoje uznanie Państwa Palestyńskiego, obok Kanady, Australii, Francji i innych krajów zachodnich.

Oficjele administracji Trumpa wyraźnie przedstawili swoje przeciwne poglądy.

„W rzeczywistości myślimy, że [uznanie] osłabiło negocjacje, ponieważ umocniło Hamas, i uważamy, że osłabi perspektywy przyszłego pokoju w regionie,” powiedział sekretarz stanu USA Marco Rubio w przeddzień wizyty Trumpa w Wielkiej Brytanii.

Stanowisko Rubio zgadza się z tymi największych organizacji społeczności żydowskiej w Kanadzie, Wielkiej Brytanii i Australii, które, w wspólnym oświadczeniu, argumentują, że ustanowienie Państwa Palestyńskiego byłoby „nagrodą za przemoc i odrzucenie.”

Jednak w swoich wypowiedziach w czwartek, Starmer kategorycznie odrzucił to stanowisko, przy obecności prezydenta USA.

Prezydent USA Donald Trump słucha, gdy król Karol z Wielkiej Brytanii przemawia podczas bankietu państwowego w zamku Windsor, Berkshire, w pierwszym dniu drugiej wizyty państwowej prezydenta USA Donalda Trumpa i jego żony Melanii Trump w Wielkiej Brytanii, w środę 17 września 2025 r.
Trump słucha króla Karola z Wielkiej Brytanii w trakcie bankietu państwowego w zamku Windsor, Berkshire, w dniu pierwszej wizyty prezydenta USA w Wielkiej Brytanii ( Aaron Chown/Reuters)

 „Kwestia uznania musi być postrzegana … [jako] elementu tego ogólnego pakietu, który mam nadzieję doprowadzi nas z okropnej sytuacji, w jakiej obecnie się znajdujemy, do kresu bezpiecznego i pewnego Izraela, którego nie mamy, i do realnego państwa palestyńskiego.”…