Minister obrony Pakistanu oświadczył, że program nuklearny jego państwa „będzie udostępniony” Arabii Saudyjskiej, jeśli będzie to konieczne w ramach nowego pakietu obronnego między krajami.
Komentarze ministra obrony Khawaja Mohammada Asifa dla stacji telewizyjnej Geo TV w czwartek wieczorem były pierwszym konkretnym potwierdzeniem, że Pakistan objął Arabię Saudyjską swoim parasolem w sprawie broni nuklearnej.
„Asif powiedział:” To, co posiadamy, i nasze zdolności, zostaną udostępnione [Arabii Saudyjskiej] zgodnie z tym porozumieniem.
„Dodał:” Jeśli którykolwiek z krajów zostanie zaatakowany, zareagujemy wspólnie „.
Oba kraje podpisały w środę porozumienie obronne, które oznajmia, że atak na jeden kraj będzie uważany za atak na obydwa.
Żaden z krajów nie odpowiedział na pytania dotyczące paktu i co on oznacza w kontekście możliwego dostępu do arsenału nuklearnego Pakistanu.
Arabia Saudyjska już jest uważana za posiadacza programu krajowego balistycznych rakiet, które mogą stanowić system dostarczania broni nuklearnej. Niemniej jednak, królestwo jest członkiem Traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej i nie jest znane, żeby dążyło do zdobycia bomby poprzez własne prace.
Arabia Saudyjska starała się o pomoc Stanów Zjednoczonych w rozwoju programu energii jądrowej, m.in. w związku z zaproponowanym porozumieniem o uznaniu dyplomatycznym z Izraelem, ponieważ prezydent USA, Donald Trump, chciał rozszerzyć Abraham Accords, aby obejmowały Arabię Saudyjską podczas swojej drugiej kadencji. Jednak Rijad wyraźnie zaznaczył, że nie nawiąże stosunków z Izraelczykami, dopóki wojna Izrael-Hamas się nie skończy i nie będzie ścieżki do palestyńskiego państwa.
Długotrwałe wsparcie finansowe Arabii Saudyjskiej
Ten tydzień jest postrzegany przez niektórych jako sygnał dla Izraela, długo uznawanego za jedynego w regionie zbrojnego nuklearnego. Nastąpi to po ataku Izraela na liderów Hamasu w Katarze w zeszłym tygodniu, w którym zginęło sześć osób i wzbudził nowe obawy wśród państw arabskich gdzieśtam obecnych (faktyczny kontekst trudny do znalezienia, ale oznacza, ze inne kraje Bliskiego Wschodu również są zaniepokojone wojną między Izraelem i Hamasem).
Arabia Saudyjska od dawna jest powiązana z pakistańskim programem nuklearnym. Były pakistański generał brygady Feroz Hassan Khan powiedział, że Arabia Saudyjska udzieliła „hojnego wsparcia finansowego Pakistanowi, co umożliwiło kontynuację programu nuklearnego, zwłaszcza gdy kraj był pod sankcjami” odniesienie do sankcji nałożonych na Pakistan przez USA przez lata z powodu jego dążenia do bomby.
Doktryna nuklearna Pakistanu mówi, że jego broń jest skierowana wyłącznie przeciwko długoterminowemu wrogowi Indii, którą oba kraje uzbroiły się w latach 90.
Pakistan, jedyny muzułmański kraj uzbrojony w broń nuklearną, jest jednym z biedniejszych krajów Azji, ale posiada armię liczącą ponad 600 000 żołnierzy do obrony przed swoim znacznie większym przeciwnikiem, z którym toczył trzy duże wojny. Kraje miały liczne mniejsze starcia, w tym czterodniowy konflikt w maju, który był najcięższym starciem od dziesiątek lat.
Wierzy się, że Indie posiadają około 172 głowic jądrowych, podczas gdy Pakistan – 170, według opublikowanego przez amerykańskich naukowców z Biuletynu Naukowców Atomowych.
Jednak Pakistan ma trudności z konkurowaniem z indyjskim budżetem obronnym, który wynosi co najmniej siedmiokrotnie więcej, co oznacza, że ewentualne nowe inwestycje ze strony Arabii Saudyjskiej mogłyby wyrównać te różnice to trochę. Relacje między krajami zwiększyły się po irańskiej Rewolucji Islamskiej z 1979 roku i obawach królestwa przed konfrontacją z Teheranem, a Arabia Saudyjska pomaga finansowo Pakistanowi od dziesięcioleci.
Pakistański premier Shehbaz Sharif podziękował saudyjskiemu księciu koronnemu, Mohammadowi bin Salmanowi, za „jego gorące zainteresowanie rozwojem saudyjskich inwestycji, handlu i kontaktów biznesowych”, w oświadczeniu w czwartek.
Indie oświadczyły w czwartek, że „zbadają implikacje tego rozwoju dla naszego bezpieczeństwa narodowego oraz dla stabilności regionalnej i globalnej”.
Izrael i Stany Zjednoczone nie skomentowały tego porozumienia.