Strona główna Aktualności Putin „co dwa tygodnie przyprowadzał nastoletnią pin-upkę do rezydencji

Putin „co dwa tygodnie przyprowadzał nastoletnią pin-upkę do rezydencji

101
0

Putin zaprosił 17-latkę, która pozowała na erotycznym kalendarzu, do swojej rezydencji raz na czternasto dni, zanim tajemniczo dostała luksusowe mieszkanie w ekskluzywnej dzielnicy Moskwy, wynika z nowej książki.

Wygórowane twierdzenia pojawiają się w „The Tsar in Person: How Vladimir Putin Fooled Us All” autorstwa dziennikarzy Romana Badanina i Michaiła Rubina, którzy ujawniają wszystko o romansie rosyjskiego prezydenta z piękną królową urody nastolatką.

Rosyjski dyktator miał 58 lat, gdy pierwszy raz natknął się na Alisę Kharchevą, nastolatkę z moskiewskiej dzielnicy Korolev, która brała udział w małych konkursach piękności.

Alisę zauważył Putin, gdy wystąpiła jako dziewczyna kwietnia w erotycznym kalendarzu stworzonym na jego 58. urodziny – gdy był premierem, a Dmitrij Miedwiediew oficjalnie pełnił funkcję prezydenta Rosji.

Kalendarz z 2010 roku, na którym młode kobiety pozowały sugestywnie w bieliźnie, był drukowany w nakładzie 50000 egzemplarzy i sprzedawany w Rosji za około sześć euro.

Krytycy Putina nazwali go propagandą, sugerując, że został użyty do zwiększenia jego popularności wśród wyborców przed wyborami prezydenckimi w 2012 roku, które doprowadziły go ponownie na szczyt władzy.

Według nowych rewelacji, Putin, obecnie 72-letni, nie tylko otrzymał kalendarz, ale także zdobył dane kontaktowe wszystkich młodych kobiet tam przedstawionych.

Źródła bliskie Alicie powiedziały, że jedna z bliskich pomocniczek Putina zaprosiła nastolatkę do jego rezydencji w Moskwie po jej udziale w intymnym prezentu urodzinowym.

Po pierwszym spotkaniu, była ona przyprowadzana do Putina co drugi tydzień przez ponad rok – w okresie, gdy polityk był wciąż z byłą żoną, Ludmiłą Oczieretną.

'Alisa to lubiła; czuła wdzięczność, że została zaprezentowana prezydentowi’ – powiedział źródło dziennikarzom.

Kalendarz został stworzony przez grupę studentów i przyszłych studentów Uniwersytetu Moskiewskiego.

Do każdego erotycznego zdjęcia towarzyszył sugestywny slogan skierowany do prezydenta, a spersonalizana wiadomość Alicy brzmiała: 'Władimir Władimirowicz, jesteś najlepszy!’

W 2011 roku Alisa wpisała się na jednym z najbardziej prestiżowych rosyjskich uniwersytetów – Moskiewski Instytut Stosunków Międzynarodowych, znany z szkolenia przyszłych dyplomatów.

W tym samym roku zwiększyła swoją popularność, docierając do finału konkursu 'Miss Rosji’.

W 2012 roku, z okazji swoich 60. urodzin, Alisa pozowała z kotem i zdjęciem prezydenta w osobistym wpisie na blogu zatytułowanym 'Pussy for Putin’, wychwalając przywództwo prezydenta.

Wpisa, który od tego czasu został usunięty, brzmiał: 'Myślę, że on [Putin] jest fantastycznym człowiekiem, silnym liderem i idealnym głową państwa.’

Wzbudziło to kontrowersje, gdy kilka lat później okazało się, że Alisa żyła na wysokim poziomie w ekskluzywnym apartamencie w zamkniętym kompleksie w jednej z najbardziej ekskluzywnych dzielnic Moskwy.

Dokładnie jak wywiązała taką posiadłość pozostaje zagadką – jednak śledztwo doprowadziło to jednego z najbardziej zaufanych współpracowników Putina.

Alisa jest jedną z czterech kobiet, którym Grigorij Bajewski, niewielki rosyjski biznesmen ze St. Petersburga, dostarczył nieruchomości w ciągu ostatnich kilku lat, według Reutersa.

Pierwsze dwie to Anna Zatsepilina i Lejsan Kabaeva, babcia i siostra Aliny Kabaevy, mistrzyni olimpiad w gimnastyce, o której mawia się, że jest długoletnią partnerką Putina.

Trzecia to Katerina Tichonowa, notorycznie prywatna najmłodsza córka Putina.

A potem jest Alisa, która na papierze ma najsłabsze powiązanie z prezydentem Rosji.

Alisa, która obecnie ma 32 lata, powiedziała gazecie Sobiesednik:

„To było zrobione na prezent dla 58. urodzin Putina. Trochę później, za pośrednictwem jego rzecznika prasowego, wyraził opinię, że bardzo podobał mu się kalendarz.

„Byliśmy szczęśliwi słyszeć to. To oznacza, że nasz prezent odniósł sukces. Zawsze tak sądziłam i tak myślę teraz, że trudno sobie wyobrazić lepszego lidera dla kraju.

„Lubię jego podejście do pracy, lubię jego poczucie humoru. Jest zwykłym człowiekiem, tak jak ja i ty” dodaje.

Dokładnie dlaczego jego bliski współpracownik Bajewski podpisał akt notarialny dla tej młodej kobiety pozostaje owiany tajemnicą.

Przywódca opozycji wobec Putina, Aleksej Nawalny, powiedział: „Mam wrażenie, że autorzy tej dochodzenia dają lekkie wskazówki, że Damie Alicie wiąże się z Putinem przez spędzanie czasu razem i inne relacje osobiste.”

Jednak Alisa zdystansowała się od sugestii, że jej oddanie prezydentowi przyniosło coś więcej niż wystąpienia w prasie.

Na pytanie, jak doszło do tego, że kupiła mieszkanie od Bajewskiego, Alisa powiedziała, że transakcja była normalnie przeprowadzona przez agencję nieruchomości i że nie znała biznesmena.

„Kupiliśmy to mieszkanie z kredytem hipotecznym” – upierała się. „I spłacamy ten kredyt do dziś.”

Gdy zapytano, czy jakiekolwiek powiązania z Putinem pomogły jej w uzyskaniu mieszkania od Bajewskiego, odpowiedziała: „Nikt nigdy nie zadał mi takich głupich pytań.”

Jednak z rejestrów publicznych wynika, że Bajewski – który pracował jako asystent innego bliskiego przyjaciela Putina, jego partnera w dzudo, Arkadija Rotenberga – sprzedał lub przeniósł nieruchomości trzem kobietom, Alicie i krewnym swojej byłej gimnastyczki.

Anna, babcia Aliny, kupiła swoje mieszkanie w zamkniętej społeczności w raju milionerów w Uspienskim dom Bajewskiego.

Mieszkanie było chronione przez ochroniarzy, którzy odmówili dostępu agencji Reuters i odmówili pomocy w skontaktowaniu się z którymkolwiek z mieszkańców.

W 2009 roku z rejestrów publicznych wynika, że Bajewski przeniósł własność apartamentu przy ulicy Veresayeva w przedmieściach Moskwy na Lejsan, siostrę Aliny.

Na pytanie jak doszła do posiadania nieruchomości od Bajewskiego, rzeczniczka firmy należącej do i prowadzonej przez Lejsan odmówiła komentarza.

Tymczasem córka Putina, Katerina, użyła adresu mieszkania należącego do Bajewskiego jako swojego własnego podczas rejestracji nowej firmy.