Strona główna Aktualności Poszedłem do fryzjera, a on zobaczył coś na mojej szyi – uratował...

Poszedłem do fryzjera, a on zobaczył coś na mojej szyi – uratował moje życie.

82
0

<!–

<!–

<!–

<!–

<!–

<!–

Nastolatek podziękował swojemu czujnemu fryzjerowi, który zauważył nierozpoznanego rzadkiego raka rosnącego na jego szyi.

Owen Norgrove z Ludlow w hrabstwie Shropshire zajrzał do tureckiego styli
stępi, Firata Davutoglu, aby odświeżyć się po długim dniu pracy jako praktykant rolny.

Podczas golenia tyłu głowy 17-latka, pan Davutoglu zauważył nietypowy guzek na głowie swojego klienta, któremu zalecił „sprawdzenie tego”.

Zaniepokojony odkryciem swojego fryzjera, Owen odwiedził swojego lekarza rodzinnego, który szybko skierował go do specjalisty.

Po serii testów nastolatek był zrozpaczony, dowiadując się, że ma chłoniaka Hodgkina – nietypową formę choroby rozwijającą się w układzie chłonnym.

Diagnoza stycznia ubiegłego roku całkowicie zmieniła życie Owena i jego rodziny oraz wprowadziła go w intensywne rundy chemioterapii.

Obecnie, ponad rok i pół po diagnozie, Owen jest w remisji i po raz pierwszy spotkał się z fryzjerem na strzyżenie od otrzymania życiowej rady.

Przypominając sobie ostatnią wizytę w fotelu pana Davutoglu, 17-latek powiedział: „Przyszedłem do fryzjera, jak zwykle co kilka tygodni.”

Owen Norgrove (po prawej) zajrzał do Firata Davutoglu (po lewej) na szybkie odświeżenie - gdy fryzjer odkrył w jego szyi guzka

Owen Norgrove (po prawej) zajrzał do Firata Davutoglu (po lewej) na szybkie odświeżenie – gdy fryzjer odkrył w jego szyi guzka

Owen (wyżej) usłyszał, że guzek to chłoniak Hodgkina, nietypowa forma raka

Owen (wyżej) usłyszał, że guzek to chłoniak Hodgkina, nietypowa forma raka

17-latek połączył się ponownie z fryzjerem po raz pierwszy od otrzymania życiowej rady

17-latek połączył się ponownie z fryzjerem po raz pierwszy od otrzymania życiowej rady

’Nagle Firat zatrzymał się i powiedział mi „czy zdajesz sobie sprawę, że masz guzka na szyi? Lepiej sprawdź to u lekarza”.

’Jestem bardzo wdzięczny, że fryzjer zauważył guzek na mojej szyi. Nie musiał tego robić, a mogło to prowadzić do bardziej poważnych spraw.’

Pan Davutoglu, który prowadzi salon fryzjerski New Styles w średniowiecznym miasteczku targowym, wyraził radość z powrotu jego klienta do sklepu w lepszym zdrowiu.

Opowiadając o ostatniej wizycie Owena przed lustrem, fryzjer powiedział, że zauważył dużą opuchliznę po prawej stronie szyi nastolatka.

Dodał: „Zapytałem co to jest, powiedział, że nie wie, a ja złapałem lustro i powiedział, że wcześniej tego nie widział. Powiedziałem „kolego, powinieneś pójść do lekarza”.

Pan Davutoglu powiedział, że nie widział Owena 'pięć albo sześć miesięcy’ po tamtym dniu.

Fryzjer kontynuował: 'Przyszedł z ojcem i nie przypomniałem sobie go, ponieważ miał chemioterapię i nie miał włosów. Jego ojciec opowiedział mi historię i poczułem się wzruszony.’

„Wygrał walkę z rakiem i to teraz jest najważniejsze. Jest zdrowy i mam nadzieję, że będzie miał długie, zdrowe życie i już nigdy nie zobaczy szpitala ani lekarzy.”

Diagnoza w styczniu sprawiła, że Owen (powyżej) trafił na intensywne rundy chemioterapii

Diagnoza w styczniu sprawiła, że Owen (powyżej) trafił na intensywne rundy chemioterapii

Pan Davutoglu powiedział, że nie widział Owena przez  'pięć albo sześć miesięcy' po poinformowaniu go o guzku

Pan Davutoglu powiedział, że nie widział Owena przez 'pięć albo sześć miesięcy’ po poinformowaniu go o guzku

Fryzjer powiedział, że nie rozpoznał Owena bez włosów, kiedy odwiedził jego sklep z tatą

Fryzjer powiedział, że nie rozpoznał Owena bez włosów, kiedy odwiedził jego sklep z tatą

Uspokojona teraz, mama Owena, 45-letnia Hayley, powiedziała, że diagnoza raka syna wstrząsnęła ich rodziną.

Powiedziała: 'Diagnoza nie padła do stycznia zeszłego roku. Zaczęło to rosnąć. Do momentu diagnozy był to znaczny guzek na szyi.’

’Firat naprawdę pomógł Owenowi zdiagnozować raka znacznie szybciej, dzięki czemu mógł zacząć leczenie wcześniej.’

Pani Norgrove opowiedziała również o tym, jak obserwowanie swojego syna walczącego z obniżonym układem odpornościowym było „brutalnym” doświadczeniem.

Dodała: 'Po prostu nie spodziewasz się raka w tym wieku, to było szokujące dla każdego.’

’Ale wszyscy stanęli na wysokości zadania i mieliśmy silną sieć wsparcia. Dzięki jego wiekowi i wytrwałości jego ciało zawalczyło.’

’Jest zapalonym rugbistą i rolnikiem, co mu pomogło!’