Strona główna Aktualności Khan mówi, że Trump atakuje udane Londyn UK z zazdrością

Khan mówi, że Trump atakuje udane Londyn UK z zazdrością

18
0

Sadiq Khan twierdzi, że Donald Trump rutynowo atakuje „niesamowicie udane” Londyn, ponieważ jest zazdrosny.

Burmistrz Londynu wznowił swoją wojnę słów z prezydentem USA, mówiąc wczoraj, że stolica jest bezpieczniejsza niż jakikolwiek amerykański miasto.

Sir Sadiq twierdził, że pan Trump atakuje tylko stolicę, ponieważ jest „zazdrosny, że nie ma w Ameryce miast globalnych, które mogłyby konkurować z Londynem”.

Burmistrz, który pełni urząd od 2016 roku, powiedział również, że posłowie krytykujący stolicę są „niepatriotyczni”, oskarżając ich o atakowanie Londynu, ponieważ jest „niesamowicie udany”.

To najnowsza potyczka w długotrwałym konflikcie między burmistrzem z partii Pracy a prezydentem USA, który wcześniej w tym miesiącu nazwał Sir Sadiqa „okropnym, złośliwym, ohydnym burmistrzem”.

Sir Sadiq zadał pytanie, czy pan Trump jest „obsesyjny”, gdy prezydent powiedział: „Jest niekompetentnym burmistrzem, ale jest okropnym, złośliwym, ohydnym burmistrzem. Myślę, że zrobił fatalną robotę. Londyn to inne miejsce.”

Pan Trump również twierdził, że niektóre części Londynu stały się strefami zakazanymi dla policji, podczas gdy wiceprezydent J. D. Vance twierdził w 2024 roku, że Londyn staje się „państwem islamistycznym”.

W wywiadzie dla Financial Times Sir Sadiq powiedział wczoraj, że Londyn stał się polem bitwy w gorzkim wojnie kulturowej, która jego zdaniem przerodziła się w wzrost rasizmu w stolicy.

Mówił: „Myślę, że trochę może to być prezydent, który jest zazdrosny, że nie ma w USA miast globalnych zdolnych konkurować z Londynem. Nowy Jork to wspaniałe miasto, to prawdopodobnie drugie największe miasto na świecie.

„Ale z chęcią porównałbym ulubioną stację metra Trumpa z naszą linią Elizabeth.

„W Londynie jest znacznie mniej zabójstw niż w dowolnym stanie USA, znacznie mniej niż w Nowym Jorku, LA czy Chicago.”

Sir Sadiq powiedział, że rozumie, dlaczego pan Trump chciałby obrażać rywalizującą globalną metropolię, ale bardziej go rozczarowuje, że „niepatriotyczni” brytyjscy posłowie również to robią.

„Rozumiem, że martwią się sukcesem Londynu,” powiedział. „To dlatego, że jesteśmy różnorodnym, postępowym, liberalnym i wielokulturowym miastem, które jest niesamowicie udane. Jesteśmy antytezą wszystkich rzeczy, o których mówią”.

Burmistrz również ostrzegł Sir Keira Starmera, aby nie przyjmował polityki podatkowej, która odstrasza bogatych.

„Pomysł, że wszyscy non-doms są strachy na wróble, nie jest moim doświadczeniem,” powiedział gazecie.