Strona główna Sport Nic złego z moimi oczami!” – Van Gerwen odpowiada na zarzut Wrighta

Nic złego z moimi oczami!” – Van Gerwen odpowiada na zarzut Wrighta

11
0

Michael van Gerwen twierdzi, że „nic nie jest nie tak z moimi oczami” po tym, jak Peter Wright stwierdził, że „widzenie Holendra prawdopodobnie się pogarsza”.

Van Gerwen uniknął poważnego zaskoczenia w swoim meczu pierwszej rundy Mistrzostw Świata w Dartach w czwartek przeciwko Mitsuhiko Tatsunami z Japonii, kontynuując 14-letnią serię nieprzegrywania meczu otwarcia na Alexandra Palace.

Peter Wright, który mógłby zagrać z Van Gerwenem w trzeciej rundzie, wyjawił wcześniej w tym tygodniu, że uważa, iż wzrok trzykrotnego mistrza świata może być coraz gorszy.

Kiedy dowiedział się o komentarzach Wrighta, Van Gerwen powiedział: „Nie ma nic złego z moimi oczami. Nie martw się. Nadal dostaję komplementy.”

Van Gerwen zagra z Williamem O’Connorem z Irlandii lub Krzysztofem Kciukiem z Polski w następnej rundzie, podczas gdy Wright zmierzy się z niemieckim kwalifikantem Arno Merk.

Jeśli dwaj byli mistrzowie świata przejdą te mecze, zmierzą się w ekscytującym starciu trzeciej rundy po świętach Bożego Narodzenia.

Wcześniej Wright nazwał Van Gerwena „dużym dzieckiem”, ale 'Mighty Mike’ twierdzi, że nikt nie dostanie się mu do głowy.

Pół-żartobliwie stwierdził: „Mam nadzieję, że ma tak wielkie usta jak w ostatnie dwa tygodnie, bo cały czas go zmasakrowuję na wystawach.

„Za dużo przez te wszystkie lata powiedział. Mówienie o Peterze Wrightzie to strata mojego oddechu.”

Van Gerwen przyznał, że na początku pierwszej rundy poczuł się „świrnięty w swojej głowie” i musi być spokojniejszy podczas kolejnych meczów turnieju.

„Na samym początku gry nie byłem naprawdę sobą. Byłem zbyt nakręcony. Nie byłem ani tam, gdzie powinienem być, i wtedy stajesz się naprawdę trudny dla samego siebie,” powiedział Van Gerwen.

Van Gerwen dodaje również, że „jest dużo miejsca na poprawę” po osiągnięciu średniej tylko 90.82 i skuteczności 29 procent podwójnych.

„To nie był najlepszy występ, ale przynajmniej wygrałem. Najważniejsze w pierwszej rundzie Mistrzostw Świata to przetrwać, wygrać i starać się grać jak najlepiej. Nie zrobiłem tego, ale wygrana to wygrana,” dodał.

„Grałem dalej, starałem się. Wiedziałem, że jeśli trochę podniosę poziom, mogę sprawić, że będzie naprawdę trudno, ale sprawiłem sobie zbyt trudności.

„Gry takie jak ta są czasami trudne. Co mogę powiedzieć? Było to lipne. Mogę zrobić dużo lepiej. Wiem o tym, ale jest jak jest.