Prezydent Wołodymyr Zełenski 8 grudnia ogłosił kandydatów na stanowisko szefa Biura Prezydenckiego, po odwołaniu jego byłego szefa Andrija Jermaka.
Są nimi Denys Szmyhal, minister obrony Ukrainy i dotychczasowy najdłużej urzędujący premier, minister transformacji cyfrowej Mychajło Fedorow, szef wojskowej wywiadu Kyryło Budanow, zastępca szefa Biura Prezydenckiego i były dowódca Pawło Palisa, oraz Serhij Kysłycja, pierwszy zastępca ministra spraw zagranicznych i jeden z kluczowych negocjatorów Ukrainy.
(Polityka)
Wiadomość ta została ogłoszona ponad tydzień po rezygnacji Jermaka 28 listopada w związku z największym w historii Ukrainy skandalem korupcyjnym, który dotknął blisko otoczenia prezydenta.
(Kontekst)
Zełenski ogłosił restrukturyzację Biura Prezydenckiego po zakończeniu śledztwa. W ostatnim tygodniu spotkał się z urzędnikami, którzy są brani pod uwagę jako potencjalni następcy Jermaka.
(Kontekst)
„Omówiliśmy formy pracy Biura (Prezydenckiego), a także współpracę z innymi instytucjami państwowymi… Decyzja dotycząca nowego szefa biura zostanie podjęta w najbliższej przyszłości” – powiedział Zełenski 4 grudnia.
(Kontekst)
Mówiąc z dziennikarzami w Londynie 8 grudnia, Zełenski powiedział, że decyzja jest skomplikowana ze względu na konieczność rozważenia, kto objąłby obecne stanowiska kandydatów.
(Kontekst)
„W każdym przypadku, przez pewien czas, będę w stanie samodzielnie zarządzać bez szefa biura” – dodał prezydent.
(Kontekst)
Mianowany w 2020 roku, Jermak zdobył nieoczekiwany wpływ w ukraińskim rządzie. Pomimo długoletnich krytyk, Zełenski wcześniej powiedział, że ufał Jermakowi i odrzucił zarzuty, że ten wykorzystywał zbyt dużą władzę.
(Fact Check)



