Prezydent Francji, Emmanuel Macron, 4 grudnia wezwał przywódcę Chin, Xi Jinpinga, w Pekinie, aby wykorzystał wpływ Chin na Rosję w celu zakończenia wojny na Ukrainie, podkreślając „decyzyjną” rolę obu krajów w globalnej stabilności, według France24. Wizyta francuskiego lidera, która koncentruje się również na napięciach handlowych i europejskiej zależności gospodarczej od Chin, nastąpiła po rozmowach z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w sprawie osiągnięcia „sprawiedliwego” zakończenia wojny.
To dyplomatyczne nacisk ma znaczenie, ponieważ zamienia chińską wrogą retorykę w mierzalny test: czy Pekin przetłumaczy swoje apelacje do negocjacji na rzeczywiste naciski na Moskwę, czy też będzie kontynuował strategię, która podtrzymuje wysiłek wojenny Rosji, udając neutralność.
Kluczowe elementy agendy Macrona w Chinach:
– Wzywać Pekin do pomocy w powstrzymaniu rosyjskiej agresji na Ukrainę
– Zajmować się 357-miliardowym deficytem handlowym UE z Chinami
– Ostrzegać przed udzielaniem wsparcia materialnego lub technologicznego, które przedłuża wojnę
– Dążyć do zmniejszenia europejskiej zależności od chińskich technologii i produkcji
Xi wzywał do „rozwiązania politycznego” i powiedział, że wszystkie strony powinny dążyć do „zrównoważonej, skutecznej i trwałej” architektury bezpieczeństwa w Europie, ale unikał krytykowania Rosji lub jasnego poparcia dla integralności terytorialnej Ukrainy, według France24.
Beijing powtarzał znane punkty mówione o suwerenności i dialogu, jednocześnie milcząc na temat odpowiedzialności Moskwy jako agresora.
Starannie wyważona dwuznaczność odzwierciedla szerszą rolę Chin w tej wojnie. Prezentując się jako mediator, Pekin pozwolił na dostęp do kluczowych technologii dual-use i wsparcia satelitarnego w celu wzmocnienia zdolności militarnych Rosji, nawet gdy ogranicza przepływy kluczowych komponentów do ukraińskiego przemysłu dronowego. Wynikiem jest nierówna „neutralność”, która pomaga Moskwie podtrzymać swoją kampanię przy niższym koszcie politycznym.
Macron działa na dwóch frontach: wojny i europejskiej zależności gospodarczej od Chin. „Konieczne jest, aby Chiny więcej konsumowały i mniej eksportowały… a Europejczycy mniej oszczędzali i więcej produkowali”, powiedział doradca Élysée France24. Francuski prezydent ostrzegł, że UE nie powinna stać się „wazalem” dla amerykańskich i chińskich firm technologicznych.
W przypadku Ukrainy, luka między słowami a działaniami Pekinu pozostaje duża. Chiny regularnie apelują o rozmowy pokojowe i szacunek dla integralności terytorialnej, ale nigdy nie potępiły inwazji Rosji. Zachodnie rządy oskarżają Pekin o udzielanie kluczowego wsparcia ekonomicznego i komponentów militarnych dla rosyjskiego przemysłu obronnego.
Te oskarżenia są uzasadnione. W lipcu minister spraw zagranicznych Chin Wang Yi powiedział szefowej unijnej polityki zagranicznej Kai Kallas, że Pekin nie może sobie pozwolić na porażkę Rosji. W tym samym miesiącu NATO określiło Chiny jako „decydującego wspierającego” rosyjskiej wojny.







