Strona główna Aktualności Wszystkie ślady prowadzą do Rosji

Wszystkie ślady prowadzą do Rosji

17
0

Utrzymaj nasze wiadomości wolne od reklam i płotów, dokonując wpłaty w ramach wsparcia naszej pracy!

Notes from Poland prowadzone jest przez niewielki zespół redakcyjny i publikowane jest przez niezależną, non-profitową fundację, która finansowana jest poprzez dotacje od naszych czytelników. Nie moglibyśmy robić tego, co robimy, bez Państwa wsparcia.


Minister obrony Polski twierdzi, że podczas gdy sprawcy eksplozji, która uszkodziła linię kolejową w Polsce w weekend, są wciąż poszukiwani, “wszystkie ślady prowadzą do Rosji†stojącej za incydentem i że “jest to część wojny, którą prowadząâ€ przeciwko Zachodowi.

Tymczasem polscy prokuratorzy wszczęli śledztwo w sprawie incydentu jako “działanie sabotażowe o charakterze terrorystycznym, popełnione na korzyść obcych służb wywiadowczychâ€.

W niedzielę, szkoda na torze została zauważona przez maszynistę pociągu na linii między Warszawą a wschodnim miastem Lublinem. W poniedziałek premier Donald Tusk potwierdził, że została spowodowana sabotażem, który prawdopodobnie miał na celu zaatakowanie pociągu. Nikt nie został ranny w incydencie.

Wypowiadając się we wtorek rano w radiu Zet, minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz dołączył do tych, którzy sugerują, że Moskwa – która zorganizowała kampanię sabotażu w Polsce i innych krajach UE – stoi za najnowszym incydentem.

“Tylko gdy sprawcy zostaną schwytani, będziemy mieli absolutną pewność, ale analizując wszystkie wydarzenia mające miejsce w Polsce i Europie, wszystkie ślady prowadzą na wschód do Rosji,†powiedział Kosiniak-Kamysz.

“Jest to część wojny, którą prowadzą przeciwko NATO, Europie, nam – wojna hybrydowa, wojna mająca na celu siać niepokój, lęk,†dodał. “To strategia osłabiania Zachodu.â€

“Mamy akty sabotażu, dezinformację na gigantyczną skalę online, próby zniszczenia krytycznej infrastruktury w całej Europie, tworzenie nowych dróg migracyjnych celem zakłócenia pokoju, ale także zniszczenia społeczeństw od środka,†kontynuował minister. “To część nowego rodzaju wojny.â€

Podobną wiadomość przekazał Valdis Dombrovskis, członek Komisji Europejskiej i były premier Łotwy, który w rozmowie z Polskim Radiem zaznaczył, że choć jeszcze nie jest pewne, kto stoi za incydentem, to jest zgodny z modus operandi Rosji.

“Niestety, to jest rzeczywistość, z którą obecnie mamy do czynienia; jesteśmy w stanie wojny hybrydowej z Rosją,†powiedział Dombrovskis, wskazując na inne akty sabotażu w krajach UE, jak również na ataki dronów, cyberatakty i kampanie dezinformacyjne.

Tymczasem w poniedziałek, Polska Prokuratura Krajowa ogłosiła, że wszczęto śledztwo w sprawie “działań sabotażowych o charakterze terrorystycznym skierowanych przeciwko infrastrukturze kolejowej i popełnionych na korzyść obcych służb wywiadowczychâ€.

 

Radio Zet nieoficjalnie donosi, opierając się na źródłach, że śledczy znaleźli drugie urządzenie wybuchowe oraz sprzęt do nagrywania wideo niedaleko uszkodzonego toru.

Inny środek masowego przekazu, RMF, również na podstawie źródeł, informuje, że służby bezpieczeństwa wykryły, kto kupił dwie karty SIM, których użyto do zdalnego detonowania materiałów wybuchowych na linii Warszawa-Lublin

W 2023 roku, 16 członków grupy operującej na rzecz Rosji zostało uwięzionych w Polsce. Planowali m.in. wysadzenie pociągów z pomocą dla Ukrainy i używali kamer do monitorowania infrastruktury.

Odtąd szereg innych aktów sabotażu zostało przeprowadzonych przez inne grupy działające na rzecz Rosji w Polsce, w tym ataki podpalenia oraz wysyłanie materiałów wybuchowych pocztą.


Notes from Poland prowadzone jest przez niewielki zespół redakcyjny i publikowane jest przez niezależną, non-profitową fundację, która finansowana jest poprzez dotacje od naszych czytelników. Nie moglibyśmy robić tego, co robimy, bez Państwa wsparcia.

Zdjęcie główne: Kancelaria Premiera/Flickr (na licencji CC BY-NC-ND 4.0)

Daniel Tilles jest redaktorem naczelnym Notes from Poland. Pisał o sprawach polskich dla szerokiej gamy publikacji, w tym Foreign Policy, POLITICO Europe, EUobserver i Dziennik Gazeta Prawna.