<!–
<!–
<!–
<!– <![CDATA[<![CDATA[]]]]>]]>
<![CDATA[<![CDATA[<![CDATA[
/* */
]]]]]]>]]]]>]]> <![CDATA[<![CDATA[]]]]>]]> <![CDATA[<![CDATA[=0)document.write(unescape('%3C')+'!-'+'-')
]]]]]]>]]]]>]]> <![CDATA[<![CDATA[]]]]>]]>
(function (src, d, tag){
var s = d.createElement(tag), prev = d.getElementsByTagName(tag)[0];
s.src = src;
prev.parentNode.insertBefore(s, prev);
}(„https://www.dailymail.co.uk/static/gunther/1.17.0/async_bundle–.js”, document, „script”));
<!–
DM.loadCSS(„https://www.dailymail.co.uk/static/gunther/gunther-2159/video_bundle–.css”);
<!– <![CDATA[<![CDATA[]]]]>]]> <![CDATA[<![CDATA[]]]]>]]>
To nie tylko kibice tenisowi milionerzy mogą być chamami.
Jak ujawniono w wiralowym nagraniu z końca zeszłego miesiąca, dwóch kibiców New York Mets doprowadziło niemal do bójki o piłkę poza linią boczną na Citi Field 29 sierpnia.
’Faceci walczą o piłkę, dajcie spokój,’ powiedział były pierwszobazowy Metsów i aktualny analityk SNY Keith Hernandez, gdy Nowy Jork zmierzał do wygranej 19-9 z wizytującymi Miami Marlinsami.
’Daj ją dziecku,’ kontynuował komentator play-by-play Gary Cohen zauważając młodszego kibica: 'Zabrał ją staremu panu.’
Zarejestrowane nagranie okazało się jeszcze bardziej zaskakujące niż opis Cohena i Hernandeza.
Obaj mężczyźni siedzieli przy schodach, a młodszy kibic siedział za swoim starszym rywalem, gdy piłka spadła. Chociaż widać było, że starszy z dwójki miał piłkę w rękach pierwszy, młodszy kibic zdołał zahaczyć i wyrwać ją zanim z radością wrócił na swoje miejsce.
Starszy kibic, w niebieskim, i młodszy kibic, w białym, widoczni walcząc o piłkę
Kibic w białym dumnie pokazuje swoją nagrodę, gdy starszy kibic i jego towarzysz starają się go zignorować
Towarzysząca starszemu mężczyźnie brunetka była wyraźnie zirytowana incydentem i prosiła go, by usiadł. Jednak najpierw wymienił kilka słów z młodszym brodatym kibicem, który przez całą wymianę uśmiechał się.
Ostatecznie starszy kibic odwrócił się plecami do młodszego rywala, podczas gdy jego partnerka płaciła mu, by pozostał na miejscu.
Żaden z kibiców nie został publicznie zidentyfikowany.
Incydent przypomina sytuację podobną do tej na trwających mistrzostwach US Open po drugiej stronie stacji metra Mets-Willets Point.
To tam polski milioner i fan tenisa Piotr Szczerek wyjął czapkę Skich Polskich z rąk Kamila Majchrzaka, która była dana młodemu chłopcu, który szybko zaczął płakać.
Internetowi detektywi uwidoczniły milionera biznesmena stojącego za polską firmą brukarską Drogbruk w następnych dniach, co doprowadziło do formalnych przeprosin Szczerka.
Kamil Majchrzak próbował podać swoją czapkę Brockowi, ale Szczerek szybko mu ją odebrał