Nowe dane opublikowane przez Narodowe Stowarzyszenie Pośredników Nieruchomości informują, że typowy nowy właściciel domu ma 40 lat, panel „The Big Money Show” reaguje.
Eksperci ostrzegają, że zaproponowany przez prezydenta Donalda Trumpa plan złagodzenia kosztów hipotecznych może obarczyć miliony Amerykanów dłuższym długiem, tymczasową ulgą, która może w życiu przynieść cenę.
W weekend Trump zaproponował pomysł 50-letniej hipoteki w poście na Truth Social. Bill Pulte, dyrektor Federalnego Biura Zarządzania Hipotekami, które nadzoruje Fannie Mae i Freddie Mac, potwierdził w osobnym poście, że administracja „rzeczywiście pracuje nad” nową opcją hipoteczną i nazwał ją „zdecydowanym graczem”.
CENY BUDOWY DOMU NADAL ROSNĄ – A NIEPRAWDOPODOBIE NIE POMAGA
I podczas gdy Trump przedstawił pomysł jako sposób na ułatwienie posiadania własnego domu, eksperci twierdzą, że adresuje on jedynie objaw, nie przyczynę kryzysu mieszkaniowego w Ameryce.
„Choć może to być pomocny produkt dla niektórych konsumentów, sprawi, że mieszkania będą jeszcze mniej dostępne poprzez dalsze zwiększenie popytu” – wyjaśnił Bryan Caplan, profesor ekonomii na Uniwersytecie George’a Masona.
„Jeśli nie będziemy budować więcej domów, pozostaną one drogie” – powiedział Caplan Fox News Digital.
Joseph Gyourko, profesor nieruchomości i finansów na Wydziale Biznesu Wharton na Uniwersytecie Pensylwanii, zgadza się, że prawdziwy problem tkwi po stronie podaży.
„Problemem jest brak podaży, a brak podaży wynika z regulacji, co oznacza, że zatrzymanie rozwoju w Stanach Zjednoczonych jest łatwe” – powiedział Gyourko.
„E.J. Antoni, główny ekonomista Fundacji Heritage, zgadza się, twierdząc, że trwałym rozwiązaniem jest zwiększenie podaży budownictwa, a nie tworzenie nowych form finansowania.
„Prezydent Trump powinien być pochwalony za próbę rozwiązania kryzysu dostępności mieszkań stworzonego przez swojego poprzednika” – powiedział Antoni. „Ale problem nie wynika z braku opcji finansowania długoterminowego. Zamiast tego, to fundamentalna niezgodność między podażą i popytem”.
PROPOZYCJA 50-LETNIEJ HIPOTECY: CO BY OZNACZAŁO DLA KUPUJĄCYCH DOMY?
Antoni argumentował, że jedynym sposobem obniżenia cen jest ułatwienie i obniżenie kosztów budowy.
„Najlepszym sposobem na odmrożenie tego zamrożonego rynku mieszkaniowego jest zmniejszenie wydatków rządowych w celu złagodzenia presji na stopy procentowe i cofnięcie uciążliwych regulacji, aby można było zbudować więcej domów.
Mimo większej podaży mieszkań, eksperci twierdzą, że wydłużenie terminów kredytowych może obciążyć nabywców znacznie wyższymi kosztami do końca życia.
Joel Berner, starszy ekonomista z Realtor.com, powiedział, że potencjalne „oszczędności” z 50-letniej hipoteki mogą zostać zniweczone przez rosnące ceny domów.
„Zalety są takie, że 50-letnia hipoteka generuje prawie podwójne odsetki w porównaniu z 30-letnią hipoteką i dłuższą drogę do znaczącego kapitału własnego w domu, a wynikiem subsydiowania popytu na mieszkania bez zwiększania podaży mieszkań może być wzrost cen mieszkań, który niweluje potencjalne oszczędności” – powiedział Berner.
Podzielił to proste przykładem. Jeśli pożyczysz tę samą kwotę pieniędzy i tę samą stopę procentową 6,25%, 50-letnia hipoteka będzie kosztowała prawie dwukrotnie więcej w odsetkach niż 30-letnia, około 816 000 USD zamiast 438 000 USD.
To dlatego, że rozciągnięcie płatności przez dłuższy czas oznacza, że płacisz odsetki przez 20 dodatkowych lat, mimo że miesięczne płatności mogą wyglądać mniejsze. W ostatecznym rozrachunku wydasz znacznie więcej, aby posiadać ten sam dom.
Eric Revell z Fox Business przyczynił się do tego raportu.







