Uwaga redakcji: To rozwijająca się historia i jest aktualizowana.
Raporty z rosyjskich kanałów Telegram donoszą, że ukraińskie drony zaatakowały kilka rosyjskich obiektów naftowych w nocy z 4 na 5 września.
W rosyjskim obszarze Oblast Riazański rosyjskie kanały Telegram podały, że ukraińskie drony zaatakowały Rafinerię Ropy naftowej w Riazaniu w nocy z 5 września. Eksplozje pojawiły się około 1:30 czasu lokalnego.
Zdjęcia i filmy opublikowane przez mieszkańców w mediach społecznościowych wydają się ukazywać wielki pożar wydobywający się z Rafinerii Ropy naftowej w Riazaniu, znajdującej się na południowej granicy miasta.
W obszarze okupowanego Obwodu Ługańskiego również późno 4 września zgłoszono duże czarne chmury dymu w związku z atakiem na skład ropy naftowej w regionie. Eksplozje były widoczne w kierunku składu po godzinie 21:00 czasu lokalnego, zgłosili mieszkańcy.
Pełny zasięg szkód nie był od razu jasny w którymkolwiek z ataków.
Portal Kyiv Independent nie mógł od razu zweryfikować raportów ani lokalizacji zgłoszonych pożarów. Wojsko Ukrainy nie skomentowało raportowanych ataków.
Od początku pełnoetatowej inwazji Rosji w lutym 2022 r. Kijów wielokrotnie celował w infrastrukturę Rosji w regionie, szczególnie skupiając się na infrastrukturze związanej z paliwami kopalnymi jako części strategii osłabienia finansowania dla wojennej maszyny Kremla.
W sierpniu Ukraina zaatakowała co najmniej 12 rafinerii, zamykając obiekty stanowiące ponad 17% krajowych możliwości przetwarzania, czyli 1,1 miliona baryłek dziennie.
Ukraina wcześniej atakowała cele naftowe w okupowanym Obwodzie Ługańskim oraz w Obwodzie Riazańskim, znajdującym się około 350 km od granicy Ukrainy z Rosją.
Atak ukraińskiego drona na rafinerię ropy naftowej w Riazaniu na początku sierpnia spowodował zmniejszenie produkcji ropy w wyniku ataku, donosiła agencja Reuters.
Prezydent Rosji Władimir Putin 4 września przyznał, że Rosja boryka się z brakiem gazu, nie podając powodu potencjalnego niedoboru.
Mówiąc na Forum Gospodarki Wschodniej w Władywostoku 4 września, Putin stwierdził, że oznaki braku gazu są już widoczne na Dalekim Wschodzie Rosji. Dodał, że dostarczenie gazu do nowych przedsiębiorstw może być wyzwaniem, a zapotrzebowanie na gaz spodziewa się wzrosnąć znacząco w Okręgu Dalekowschodnim w przyszłych latach.
Putin przyznaje, że Rosja stoi w obliczu niedoboru gazu z powodu ataków Ukrainy na infrastrukturę energetyczną
W obliczu potencjalnego niedoboru gazu Putin zaproponował przejście na rezerwy węgla, które „starczą na niemal tysiąc lat”, tak jak podał The Moscow Times.