Brian Norman Jr marzył o walce z Devinem Haneyem, ale spodziewa się, że jego amerykański rywal będzie zmotywowany przez niedawne krytyki.
Norman Jr przygotowuje się do najważniejszej walki w swojej niepokonanej 28-boutowej karierze, kiedy broni tytułu mistrza świata WBO w wadze półśredniej przeciwko Haneyowi w Arabii Saudyjskiej 22 listopada.
Haney trafił zaledwie 70 ciosów według Compubox w błędnej wygranej na punkty nad Jose Carlosem Ramirezm, powracając z kontrowersyjnej walki z 2024 roku z Ryanem Garcią, która została zmieniona z porażki na no contest po tym, jak Garcia przetestował się pozytywnie na substancję zwiększającą wydolność.
„On jest przeciwnikiem, o którym marzyłem” – powiedział Norman dla Sky Sports. „Jego mocne strony to jego nogi, jego lewy sierpowy.
„Ale jego słabością jest Brian Norman Jr. Fakt, że jestem sobą, fakt, że wkładam w to pracę, fakt, że budzę się wcześnie z intensywnością i integralnością, jaką mam codziennie”.
Norman jednak nie kładzie dużej wagi na ostatni występ Haneya przeciwko Ramirezowi.
„Nie oceniasz człowieka po jednej walce” – powiedział. „Wróć do trzech walk, widziałem ludzi mówiących, że potrafi pokonać Gervonta Davisa, a potem następna walka z Ryanem Garcią [mówią:] 'Powinien się wycofać, nigdy nie będzie taki sam, nigdy nie był tym’.
„Gdy wszystko było przeciwko mnie, wtedy zacząłem odwracać karty i dlatego teraz o mnie wiecie. Wtedy zacząłem łamać głowy, więc jestem pewien, że Devin też jest podekscytowany”.
Podziw Normana dla Jamesa Toneya, który zdobył wiele mistrzostw świata w trzech kategoriach wagowych, ale sam miał słabe noce na ringu, oznacza, że nie będziesz nie doceniać zawodnika na podstawie jednej walki.